Usterka maszyny lecącej z Chicago, która zmusiła pilotów do lądowania w Glasgow, okazała się niegroźna. Alarm został spowodowany przez włączony czujnik przeciwpożarowy. Zgodnie z procedurami, samolot musiał awaryjnie lądować. Potem przez kilka godzin był sprawdzany, nie znaleziono jednak niczego podejrzanego. Po kontroli, mógł wznowić lot do Polski.
To pierwszy tego typu incydent w Dreamlinerze, ale nie pierwsza usterka tej maszyny. Supernowoczesny, wykonany przy użyciu najnowszych technologii Boeing 787 od początku służby trapią problemy techniczne. Już podczas lotów próbnych dla LOT-u wystąpiły problemy z podwoziem, a podczas lotów rejsowych Dreamlinery były wielokrotnie uziemiane z wielu powodów. Polskie Linie Lotnicze LOT mają w tej chwili 6 maszyn tego typu, do wiosny mają być dostarczone kolejne dwie.