Rosyjskie MSZ postanowiło pokazać zagranicznym dziennikarzom obozy dla ukraińskich uchodźców. Na dziś do obwodu rostowskiego, leżącego w pobliżu ukraińskiej granicy, zaproszono korespondentów zachodnich mediów. Moskwa od kilku tygodni przekonuje, że tysiące Ukraińców szukają schronienia na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Obwód rostowski jest przedstawiany przez rosyjskie media jako miejsce szczególne. To tam spadają ukraińskie pociski na rosyjskie posterunki graniczne. Według informacji przekazywanych przez rosyjskie służby, w wyniku przypadkowego ostrzału rannych zostało kilka osób. Uszkodzone zostały również budynki na przejściu granicznym w pobliżu Nowoszachtyńska.

Władze obwodu rostowskiego już w czerwcu ogłosiły stan wyjątkowy, w związku z napływem uchodźców z południowo - wschodnich regionów Ukrainy. Według dotychczasowych informacji mieszkają oni w specjalnych obozach, a także w hotelach i pensjonatach.

Wczoraj Moskwa zażądała pilnego zwołania posiedzenia Rady Stałej OBWE. Rosjanie chcą, aby Kijów przerwał operację wojskową w separatystycznych regionach i pozwolił na utworzenie korytarzy humanitarnych, którymi ludność cywilna mogłaby opuścić strefę konfliktu.