PiS wnioskuje do premiera i prokuratora generalnego o odtajnienie materiałów związanych z rzekomym utajnieniem majątku przez Aleksandra i Jolantę Kwaśniewskich. To pokłosie wtorkowego głosowania wniosku o uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu.

- Jeśli cokolwiek ma być ujawnione, to ogół spraw związanych z Mariuszem Kamińskim, gdy kierował CBA - odpowiada poseł PO Marcin Kierwiński.

Poseł PO dodaje, że prokurator generalny Andrzej Seremet zapowiedział odtajnienie części akt w sprawie Kwaśniewskich. Tajne - dodaje - mają pozostać dokumenty dotyczące technik operacyjnych stosowanych przez CBA. Marcin Kierwiński zastanawia się też, czy ma sens odtajnianie tego, co powiedział Mariusz Kamiński w Sejmie. Według niego b. szef CBA wyciągnął te rzeczy, które miały udowodnić wcześniej postawioną tezę. Kierwiński dziwi się, że skoro Kamiński miał jakieś dowody nieuczciwości byłego prezydenta, to dlaczego nie skierował wniosku o postawienie go przed Trybunałem Stanu?

We wtorek w Sejmowym głosowaniu przepadł wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu. Aby prokuratura mogła postawić mu zarzuty przekroczenia uprawnień, gdy kierował pracami CBA, za uchyleniem immunitetu powinno zagłosować 231 posłów. Wniosek poparło 216 posłów, przeciw było 160, a 46 wstrzymało się od głosu.