63 opasłe tomiszcza akt znajdują się w XVIII wydziale karnym warszawskiego sądu okręgowego. To pierwsza odsłona wielkiej e-afery, o której przedstawiciele CBA otwarcie mówią, że jest największą aferą korupcyjną w historii Polski.
Sam akt oskarżenia dotyczy okoliczności zakupu przez policję - za niespełna 3 miliony zł - aplikacji, która miała pozwolić prowadzić śledztwa w laptopach, a nie gromadząc papierowe akta.
Do tego wątku zostały jednak dołączone zeznania składane przez dyrektora Centrum Projektów Informatycznych Andrzeja M. oraz kilku korumpujących go prezesów firm informatycznych.
Z tych dokumentów wyłania się obraz korupcyjnych relacji, które sięgają kilkunastu lat wstecz i dotyczą niemal wszystkich rządzących ekip. Jako główni gracze występują globalne koncerny - jak IMB, HP, Oracle, Cisco - które budują całe systemy korupcyjne.
Więcej na dziennik.pl i w jutrzejszym wydaniu DGP.