Kara śmierci z odroczeniem jej wykonania na dwa lata - to wyrok, który chiński sąd orzekł za handel dziećmi. Sprawa zbulwersowała Chińczyków, bo haniebnym procederem trudniła się położna.

Zhang Shuxia pracowała na oddziale położniczym jednego ze szpitali w położonej północno-zachodniej części Chin prowincji Shaanxi. Położna przekonywała rodziców zdrowych noworodków, że te są nieuleczalnie chore. Pod jej namową rodzice zrzekali się praw do dziecka. Położna sprzedawała później noworodki pośrednikowi.

Sąd udowodnił jej sprzedaż siedmiorga dzieci. Za każe z nich kobieta otrzymywała około 3500 tysiąca dolarów amerykańskich. Policja zwróciła prawowitym opiekunom sześcioro dzieci. Handel dziećmi to w Chinach wciąż poważny problem. Sprzedawane są głównie noworodki płci męskiej. Rodziny, które kupują dzieci tłumaczą to później restrykcyjną polityką jednego dziecka i chęcią posiadania męskiego potomka.