Antoni Macierewicz nie daje się przekonać argumentom zespołu Macieja Laska. Polityk PiS-u zarzuca rządowym ekspertom, że mówiąc o przyczynach katastrofy smoleńskiej, powtarzają tezy przygotowane przez rosyjską propagandę.

Według Macierewicza, skupienie się na tezie o winie polskich pilotów to najpoważniejszy błąd ekspertów doktora Laska. Tak silny atak na polskich pilotów i generała Błasika nie zdarzył się od pierwszych dni po katastrofie - grzmiał poseł Macierewicz. Wówczas z taką samą siłą rosyjska propaganda zaatakowała polskich lotników - dodał polityk PiS-u.

Antoni Macierewicz oburzył się również z powodu powtórzenia tezy o obecności w kabinie pilotów generała Andrzeja Błasika. Przypomniał, że ustalenia przeczą obecności Błasika w kokpicie, dlatego powtórzenie tej tezy jest co najmniej zaskakujące - podsumował Macierewicz.

Zespół Laska zorganizował dziś pierwszą konferencję prasową od czasu rozwiązania tzw. komisji Millera, badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej. Po ponad 3 latach od katastrofy na wniosek premiera, byli członkowie tej komisji mają przedstawiać argumenty potwierdzające ustalenia zawarte w raporcie Millera.