- Ten projekt to już nawet nie jest pociąg, tylko TGV, do którego można wskoczyć. To TGV za chwilę będzie decydowało o przyszłości Polski nie wierzę, że Leszek Miller nie chce w tym uczestniczyć - powiedział Andrzej Rozenek w wywiadzie dla Gazety Wyborczej, komentując sprawę nawiązania współpracy Janusz Palikota i Aleksandra Kwaśniewskiego przy projekcie Europa Plus.

Aleksander Kwaśniewski nie podjął jeszcze decyzji czy sam będzie chciał kandydować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Gdyby tak się stało ma realne szanse objąć funkcję przewodniczącego europejskiej frakcji socjalistów. Zdaniem Andrzeja Rozenka w zasięgu Kwaśniewskiego jest każde stanowisko w UE.

Jednak, jak przyznaje poseł Ruchu Palikota, Kwaśniewski bardzie przyda się na "polskim poletku": - Platforma się rozkłada, wiekowy Kaczyński nie ma nawet siły, aby rządzić. Władza leży na ulicy. Kwaśniewski wyczul ten moment.

Zdaniem Rozenka Leszek Miller zdecyduje się na nawiązanie współpracy z Kwaśniewskim i Palikotem. Z jednej strony młodsza część Sojuszu od dawna twierdzi, że powinien działać z Palikotem, a z drugiej znane twarze SLD mogą zacząć odchodzić - przekonuje Rozenek. Wymienia się wśród nich Ryszarda Kalisza, Wojciecha Olejniczaka i Józefa Oleksego. Do współpracy z Europą Plus chętni są także Włodzimierz Cimoszewicz, Marek Borowski i Andrzej Olechowski.