- Zapraszanie Aleksandra Kwaśniewskiego na listy SLD jest niepoważne. Nie może być tak, że to SLD będzie tworzyć listy i ewentualnie doprosi byłego prezydenta. Chyba nie tędy droga – powiedział w Radiu ZET Andrzej Rozenek, rzecznik Ruchu Palikota.



- O rękę Aleksandra Kwaśniewskiego ubiegają się Leszek Miller i Janusz Palikot. Chyba większe szanse ma Leszek Miller – rozpoczęła wywiad Monika Olejnik.

- Powabna to ręka, więc konkurentów do niej jest dużo – przyznał Rozenek. Przypomniał jednak słowa Leszka Millera, który mówił, że SLD nie potrzebuje Kwaśniewskiego i że nie będzie się „czepiał spódniczki byłego prezydenta, a wczorajszą deklarację o możliwości współpracy SLD z Kwaśniewskim nazwał „niegrzeczną”.

„Chcemy stworzyć nową siłę, która odsunie PO i PiS od władzy”

Dodał, że poza Januszem Palikotem i Markiem Siwcem „pewnie jest więcej osób, które chciałby wykluczyć Leszek Miller. - My nie wykluczamy. Janusz Palikot w środę zwrócił się z apelem do SLD o to żeby wspólnie z nami i z Aleksandrem Kwaśniewskim i wieloma innymi podmiotami centrolewicowymi wspólnie tworzyć nową siłę, która odsunie PO i PiS od władzy – mówił Rozenek.

- Odpowiedź, że Leszek Miller uważa, że trzeba zrobić nową listę w postaci nowej listy SLD, jest niepoważna – podsumował Rozenek w audycji „Gość Radia ZET”.