Prezes ludowców Janusz Piechociński poinformował w telewizji Polsat News, że jest już wniosek o usunięcie Władysława Serafina z PSL. Serafin został zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości - a okazuje się, że od trzech lat nie może w ogóle siadać za kierownicą.

Lider PSL zaznaczył, ze Serafin nie pełni obecnie żadnych funkcji w PSL, a jego zdaniem "przy takiej postawie i przy takich zachowaniach nie jest to postać, która powinna być aktywna w polityce".

Władysław Serafin to poseł PSL, o którym zrobiło się głośno, gdy w lipcu ubiegłego roku ujawniono nagranie jego rozmowy z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego, Władysławem Łukasikiem. Wybuchła wtedy afera, nazwana taśmową, w wyniku której stanowisko stracił minister rolnictwa Marek Sawicki.

Teraz Serafin ponownie ma problemy z prawem. Wczoraj "Gazeta Wyborcza" napisała, że Serafin zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości wylegitymował się unijnymi dokumentami. Później okazało się, że polityk nie tylko nie nie jest europosłem, ale od trzech lat nie może w ogóle siadać za kierownic.