Kluby PiS i Ruchu Palikota chcą, by po piątkowym wystąpieniu premiera Donalda Tuska w Sejmie odbyła się debata długa, trwająca sześć godzin. Kluby mają prawo odnieść się do obecnej sytuacji w Polsce - argumentował Mariusz Błaszczak (PiS).

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej w Sejmie ocenił, że sytuacja gospodarcza i społeczna w Polsce jest na tyle poważna, że trzeba do niej podejść merytorycznie.

Błaszczak zapowiedział, że podczas posiedzenia Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów klub PiS zaproponuje, by po wystąpieniu Tuska odbyła się debata długa. "Wystąpienie premiera, dwugodzinna przerwa, później żądamy debaty i to długiej" - podkreślił poseł.

"Jeżeli ci, którzy rządzą Polską poważnie podchodzą do swoich obowiązków, to na nasz projekt powinni się zgodzić" - zaznaczył szef klubu PiS. "Niech premier nie boi się długiej debaty, bo kluby mają prawo odnieść się do obecnej sytuacji w Polsce" - dodał rzecznik PiS Adam Hofman.

Odnosząc się do pytań, jakie posłowie PiS chcą skierować do premiera w trakcie debaty Błaszczak zwrócił uwagę, że "bezrobocie w Polsce rośnie z miesiąca na miesiąc". "Jest szczególnie dotkliwe dla ludzi młodych, więc pytania na temat ożywienia gospodarki, w jaki sposób rząd zamierza stworzyć bodźce, które sprawią, że gospodarka będzie się rozwijała" - powiedział szef klubu PiS.

PiS chce też pytać o funkcjonowanie małych i średnich przedsiębiorstw. "O tych sprawach trzeba rozmawiać poważnie, a wstępna propozycja marszałek Sejmu była daleka od powagi, czyli 10-minutowe wystąpienia klubów i jednominutowe pytania. To parodia debaty" - ocenił Błaszczak.

Pytany, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński zabierze głos w trakcie debaty nad wystąpieniem premiera, Błaszczak powiedział, że "to rozstrzygnie się już niebawem". "Nie wiemy, czy będzie to debata, czy będziemy mieli do czynienia z kolejnym spektaklem z Donaldem Tuskiem w roli głównej" - dodał szef klubu PiS.

Również lider RP Janusz Palikot powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że jego formacja też opowiada się za długą debatą po wystąpieniu Tuska. Wyraził też nadzieję, że tzw. drugie expose premiera "nie skończy się na hasłach".

Ostateczna decyzja w sprawie debaty zapadnie na wtorkowym posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów. Wystąpienie szefa rządu w Sejmie ma odbyć się w piątek.