Od sierpnia w kancelarii premiera trwają narady nad rekonstrukcją rządu. Jako pierwsze z ministerialnym stanowiskiem mają pożegnać się Joanna Mucha i Krystyna Szumilas. Jak dowiedziało się RMF FM, na tych dwóch dymisjach może się nie skończyć.

W naradach w kancelarii premiera uczestniczy Jan Krzysztof Bielecki i najbliżsi współpracownicy szefa rządu, Donalda Tuska. Poza dymisją Muchy i Szumilas rozważane jest także odejście Michała Boniego.

- Michał miał się sprawdzić w boju i dojrzeć i z nieco przemądrzałego teoretyka zamienić się w praktyka, ale organizacja resortu nie jest jego najmocniejszą stroną – usłyszało nialnie RMF FM od jednego ze współpracowników premiera Tuska.

W następnej kolejności pojawiają się więc nazwiska ministrów: sprawiedliwości - Jarosława Gowina, zdrowia - Bartosza Arłukowicza i spraw wewnętrznych - Jacka Cichockiego.

Pierwszy otworzył zbyt wiele frontów, na żadnym nie wygrał, a na niektórych poległ - twierdzi RMF FM. Drugi, czyli minister zdrowia choć cieszący się sympatią premiera w kryzysowych sytuacjach, ucieka i chowa się za plecami swoich zastępców. Premier nie ma jednak pomysłu, kto mógłby pokierować resrtem zdrowia.

Trzeci, Jacek Cichocki miał mieć nadzór nad służbami specjalnymi, ale afera Amber Gold obnażyła słabość resortu.