Premier ma swoją listę "pewniaków" - ministrów, którzy na pewno zatrzymają swoje stanowisko. Znajdują się wśród nich niezmiennie: Jacek Rostowski, Radosław Sikorski, Elżbieta Bieńkowska, Marcin Korolec, Tomasz Siemoniak i Sławomir Nowak.
Pozostali członkowie Rady Ministrów powinni liczyć się z odebraniem teki. Najczęściej wymienianym nazwiskiem jest Jarosław Gowin. Od dawna spekuluje się o możliwym rozłamie w Platformie. Osią podziału jest sprawa in vitro i legalizacji związków partnerskich. Przeciwnikiem tych rozwiązań jest właśnie Gowin, wokół którego koncentruje się konserwatywne skrzydło PO. "Nie można wykluczyć, że prędzej czy później Platforma się rozpadnie, a wówczas Jarosław Gowin (obecny minister sprawiedliwości) jako lider grupy konserwatystów mógłby stworzyć jakąś formację, odwołując się także m.in. do innych ludzi, którzy są sierotami po PO-PiS-ie, zostali gdzieś pomiędzy PiS a PO - jak choćby PJN" - powiedział PAP prof. Zdzisław Krasnodębski. Zdaniem eksperta, do ewentualnego rozłamu może dojść jeszcze w tej kadencji Sejmu, jeśli poparcie dla PO będzie mocno spadać.
Wśród osób "do wymiany" wymieniana jest także Krystyna Szumilas i Joanna Mucha, której ministerialna kariera, zdaniem RMF FM, wcale nie zależy od powodzenia Euro 2012.
Jak spekuluje RMF FM największe powody do zmartwień powinien mieć Bartosz Arłukowicz, jednak cieszy się on dużą sympatią premiera, co być może pozwoli mu przetrwać letnią rekonstrukcję.