Zarówno opozycja, jak i prtie koalicyjne krytykują pomysły PiS na naprawę państwa, jakie przedstwił w swoim wystąpieniu prezes Jarosław Kaczyński. Najważniejsze punkty jego wystąpienia to postulaty reformy edukacji, zmian w systemie podatkowym i zaostrzenie kar dla przestępców.

Posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska o wystąpieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który zaprezentował w niedzielę plany legislacyjne partii na najbliższy sezon polityczny:

"Wizja państwa, przedstawiona przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, to kolejny powrót do państwa scentralizowanego, odejście od tego wszystkiego, co robiliśmy przez ostatnie 20 lat - czyli działania na rzecz powstawania instytucji niezależnych od polityków. Jarosław Kaczyński chce żeby politycy mieli wpływ na wszystko, żeby mieli wpływ na życie obywateli.

Część jego propozycji ekonomicznych była całkowicie nierealna, nie wiadomo skąd brać na nie pieniądze, niektóre z nich były niezgodne z prawem, np. europejskim.

Kolejny raz Jarosław Kaczyński powraca też do propozycji wyższych kar, to stara melodia".

Żelichowski: nie będziemy ryzykować budżetu, żeby spełnić oczekiwania prezesa PiS

Poseł PSL Stanisław Żelichowski o wystąpieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na niedzielnej konferencji prasowej przedstawił plany legislacyjne partii na najbliższy sezon polityczny.

Poseł PSL Stanisław Żelichowski o wystąpieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na niedzielnej konferencji prasowej przedstawił plany legislacyjne partii na najbliższy sezon polityczny:

"Padły jakieś hasła, możemy się nad nimi pochylić, ale te wszystkie propozycje powinny być policzalne, a nie wiemy ile one kosztują. Nikt nie będzie ryzykował budżetu państwa, po to żeby spełnić oczekiwania prezesa opozycyjnej partii.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powinien swoje propozycje zaprezentować z trybuny sejmowej, a nie na konferencji prasowej, tak zachowałby się prawdziwy polityk. Trudno poważnie traktować takie wystąpienie. Możliwe, że J.Kaczyński nie mówi o tym w Sejmie, bo boi się że go będą szczypać posłowie Ruchu Palikota, ale tego typu polityk musi mieć nerwy jak postronki.

Trzeba przyznać jednak, że wspólnie musimy się zastanowić, co zrobić, aby rozwój gospodarczy Polski był na planowanym poziomie. Nie wiemy jaka będzie skala kryzysu.

Prezes PiS mówi dziś o likwidacji gimnazjów, a pamiętam doskonale że wcześniej głosował za powstaniem gimnazjów - jeśli wtedy zabrakło mu zdolności przewidywania, to jaką mam pewność, że dzisiaj dobrze przewiduje rozwój wypadków".

Rozenek: to lista pobożnych życzeń

Poseł Ruchu Palikota Andrzej Rozenek stwierdził, że wystąpienie Kaczyńskiego to lista pobożnych życzeń, za niektórymi z nich kryją się pomysły bardzo niebezpieczne dla Polski. Jak słyszę, że prezes Kaczyński chce zlikwidować NFZ albo wprowadzić ustawą jakąś politykę historyczną, to jest to nadzwyczaj niebezpieczne.

W większości są to rzeczy nie do zrealizowania, ponieważ prezes Kaczyński nie pokazuje skąd na te wszystkie dobrodziejstwa wziąć pieniądze. Pomysł opodatkowania banków podatkiem obrotowym w sposób oczywisty uderza w drobnych ciułaczy, a nie w system bankowy. Ruch Palikota uważa, że powinien być podatek dla banków, ale transferowy, od środków które wypływają z Polski, a nie podatek od drobnych ciułaczy, bo do tego podatek obrotowy od banków się sprowadza"