Grób Barbary Blidy ciągle przypomina o zmowie elit - powiedział we wtorek Janusz Palikot, apelując o postawienie przed Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego, którzy - w jego ocenie - przyczynili się do tej tragedii.

W przeddzień piątej rocznicy śmierci Blidy, Palikot w gronie kilkunastu współpracowników złożył wieniec na grobie b. posłanki SLD w Siemianowicach Śląskich.

"Grób Barbary Blidy ciągle przypomina o zmowie elit, która polega na tym, że najważniejsi politycy w kraju umówili się, że nie będą się nawzajem pociągali do odpowiedzialności konstytucyjnej, wobec Trybunału Stanu. Przykładów na to jest wiele, ale ten jest szczególnie dramatyczny" - oświadczył polityk RP.

Zarzucił działaczom PO, że pod różnymi pretekstami unikają podpisania wniosków o postawienie przed Trybunałem Stanu polityków, którzy - jego zdaniem - przyczynili się do śmierci Blidy.

"Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla Platformy Obywatelskiej - która to obiecała Polakom - że nie podpisuje wniosków Ruchu Palikota dotyczącego Ziobry (...) i wniosków SLD dotyczących Ziobry i Kaczyńskiego" - dodał Palikot.

Blida zastrzeliła się 25 kwietnia 2007 r.

Po raz kolejny zadeklarował, że jego ugrupowanie jest gotowe podpisać wniosek innej partii, "aby wreszcie złamać tę zmowę elit". "Apeluję do naszych koleżanek i kolegów z SLD i PO, żebyśmy wreszcie to przełamali i podpisali któryś z tych wniosków, które już są lub wniosek PO, jeśli zostanie przedstawiony w rozsądnie krótkim czasie" - podkreślił Palikot.

Blida - b. minister budownictwa, b. posłanka SLD - zastrzeliła się 25 kwietnia 2007 r., kiedy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i zatrzymać ją na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Miał jej zostać przedstawiony zarzut w śledztwie dotyczącym tzw. afery węglowej.

Przed Sądem Rejonowym w Siemianowicach Śląskich toczy się proces byłego oficera ABW Grzegorza S., który dowodził akcją w domu Blidów. Jest on oskarżony o niedopełnienie obowiązków służbowych oraz działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego. Sprawa dwojga pozostałych funkcjonariuszy Agencji, którzy brali udział w akcji, został prawomocnie umorzona.

Umorzone zostały także wątki śledztwa dotyczące zabezpieczenia śladów i dowodów w domu Blidy po jej samobójczej śmierci oraz nacisków na prokuratorów zaangażowanych w prowadzenie postępowania oraz działań katowickich prokuratorów już po śmierci Blidy.