Politycy PO wiedzą, że wniosek o postawienie mnie przed Trybunałem Stanu ich skompromituje. To spektakl, który wygram. Jeżeli Sejm chce tracić czas, to mogę stanąć przed Trybunałem - mówił na antenie TOK FM lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.

Postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed TS to jedna z rekomendacji, jakie znalazły się w raporcie komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy, którą kierował Ryszard Kalisz (SLD). Raport został przedstawiony w Sejmie minionej kadencji pod koniec sierpnia 2011 roku.

Lider Solidarnej Polski podkreślił, że nie boi się stanąć przed Trybunałem Stanu. - Przeciwnie, cieszę się na możliwość pokazania, że jako prokurator generalny stałem na straży uczciwości. Dlaczego politycy PO obawiają się tego ruchu? Bo wiedzą, że się skompromitują. Widzą, że pani Barbara Blida była uwikłana w korupcję. Że były na to dowody - przekonywał Ziobro.

Zdaniem Ziobry takie rozwiązanie byłoby marnowaniem pieniędzy podatników i czasu. - Jeżeli Sejm chce tracić czas, to mogę stanąć przed TS. Ale to spektakl, który wygram. Zarzuty już mi stawiano i wygrywałem. Jestem gotów stawić czoło i zwyciężyć - mówił.