Armia ma być mobilna i gotowa bronić terytorium kraju i cyberprzestrzeni; wymaga to reformy dowództw i szkolnictwa oraz modernizacji technicznej - powiedział w środę szef BBN Stanisław Koziej, prezentując kierunki wytyczone przez prezydenta.

We wtorek Bronisław Komorowski określił kierunki rozwoju sił zbrojnych do roku 2022. Będą one podstawą szczegółowego programu rozwoju armii.

Jak powiedział Koziej dziennikarzom, "trzy główne strategiczne zadania dla sił zbrojnych to: utrzymywanie gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa i obrony w wymiarze powietrznym, lądowym i morskim, a także w cyberprzestrzeni; udział w stabilizowaniu otoczenia międzynarodowego dla eliminowania ewentualnych źródeł zagrożeń oraz gotowość wsparcia organów państwa w przeciwstawianiu się zagrożeniom i likwidacji skutków zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego".

Aby siły zbrojne były zdolne wypełniać te strategiczne zadania, prezydent wytyczył trzy priorytetowe kierunki zmian organizacyjnych w siłach zbrojnych oraz trzy priorytety modernizacji technicznej.

Zmiany organizacyjne polegałyby na konsolidacji dowództw, sił i szkolnictwa. Konsolidacja systemu kierowania i dowodzenia zakłada, że Sztab Generalny będzie odpowiadał za planowanie strategiczne, nadzór i doradztwo strategiczne dla władz państwa. Dowodzenie przejęłyby dwa dowództwa - jedno odpowiadające za bieżące funkcjonowanie sił zbrojnych, drugie za dowodzenie wojskiem w sytuacjach kryzysów, zagrożeń i wojny.

Rozwinięciem wytycznych prezydenta będzie program rozwoju sił zbrojnych na lata 2013-22

"Trzeci kierunek zmian to doskonalenie systemu szkolenia, w tym konsolidacja szkolnictwa wojskowego - zmniejszenie go z pięciu uczelni do jednej-dwóch uczelni odpowiedzialnych za szkolenie kadr" - powiedział Koziej. "Te uczelnie powinny przede wszystkim realizować zadania na potrzeby kształcenia kadr wojskowych, ale także, w stopniu większym niż do tej pory, zadania na potrzeby całego systemu bezpieczeństwa narodowego, nie tylko wojska, ale także policji, straży pożarnej, służb specjalnych, dyplomacji" - wyjaśnił.

Dodał, że według prezydenta modernizacja techniczna powinna się skupić na rozwoju informatycznych systemów rozpoznania, dowodzenia, kierowania ogniem i łączności, które zapewniłyby zdolność precyzyjnego rażenia obiektów przeciwnika; rozwoju systemu obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej oraz zapewnieniu mobilności, zwłaszcza transportu śmigłowcowego Wojskom Lądowym, by mogły reagować na niespodziewane sytuacje.

Koziej przypomniał, że niektóre kraje - jak USA, ale także Estonia i Gruzja - doświadczyły ataków na swoje systemy informatyczne, a polski Sejm uchwalił niedawno ustawę o stanach nadzwyczajnych, która wprowadziła pojęcie cyberprzestrzeni. "To początek drogi, umożliwia to opracowanie planów i programów reagowania przez wszystkie elementy systemu bezpieczeństwa narodowego na ewentualne zagrożenia w cyberprzestrzeni" - powiedział.

Rozwinięciem wytycznych prezydenta będzie program rozwoju sił zbrojnych na lata 2013-22. Projekt takiego programu przygotowuje minister obrony, a przyjmuje go - jako dokument rządowy - Rada Ministrów. Opracowywanie 10-lenich planów rozwoju sił zbrojnych korygowanych co cztery lata jest zgodne z cyklem planowania w NATO.