J.Kaczyński podczas konferencji prasowej powiedział, że sprawa obecności Polaków na zachodzie to "wielkie zobowiązanie rządu". "Polacy przebywający za granicą powinni być objęci opieką" - podkreślił.

"Trzeba bić na alarm, jasno mówić, że w tej kwestii polskie państwo nie wykonuje swoich obowiązków" - podkreślił.

Jako dowód, że nie ma należytej opieki nad Polakami przebywającymi na zachodzie, prezes PiS podał zjawisko eurosieroctwa. Jak zaznaczył, jest ponad 100 tys. dzieci pozostających w Polsce, podczas gdy ich rodzice są za granicą. "Dzieci ponoszą bardzo poważne konsekwencje tego stanu" - zaznaczył.

J. Kaczyński dodał, że dopiero niedawno rozpoczęło się ustalanie, ile dokładnie jest takich dzieci.

Prezes PiS, mówiąc o dzieciach przebywających z rodzicami za granicą, zwrócił uwagę, że często nie uczęszczają one do polskich szkół i nie uczą się ojczystego języka. "Efekt jest taki, że pewna część rodzin, żyjących poza granicami, nie wraca do Polski ze względu na dzieci" - podkreślił.