Rada nadzorcza Polskiego Radia nie zarekomenduje ministrowi skarbu udzielenia absolutorium za ubiegły rok wszystkim członkom zarządu.

Rekomendacji dziś nie uzyskali dwaj odwołani już prezesi Polskiego Radia: Krzysztof Czabański i Jerzy Targalski, a pozostałym członkom: Robertowi Wijasowi, Michałowi Dylewskiemu i oddelegowanemu na trzy miesiące do pracy w zarządzie członkowi rady nadzorczej Bogusławowi Kiernickiemu rada zaleciła absolutorium udzielić.

Rada nadzorcza nie uzasadnia swojego stanowiska, a w komunikacie po sobotnim posiedzeniu nie wymieniono żadnych nazwisk. Radio informuje jedynie, że "nie wszyscy członkowie Zarządu PR SA otrzymali rekomendację" do udzielenia absolutorium. Według ustaleń przeciwko rekomendacji dla Czabańskiego i Targalskiego głosowało pięciu członków rady, czterech było za.

Podczas sobotniego posiedzenia rada nadzorcza zatwierdziła ponadto dokumenty na zbliżające się Walne Zgromadzenie Polskiego Radia, w tym m.in. sprawozdanie finansowe, sprawozdania z działalności zarządu i rady nadzorczej w ubiegłym roku oraz audyt spółki.

Rada w dalszym ciągu nie rozstrzygnęła natomiast konkursu na dwa wakujące od kilku miesięcy miejsca w zarządzie Polskiego Radia. Decyzję w tej sprawie odłożono po raz kolejny - tym razem na maj. W zarządzie spółki dwa wolne miejsca powstały po odwołaniu prezesów: Czabańskiego i Targalskiego. Obecnie zarząd jest dwuosobowy, tworzą go Wijas i Dylewski.

Niewykluczone, że skład ten nie zostanie poszerzony, a konkurs zostanie odwołany. Taki pogląd wyraża m.in. szef rady nadzorczej Adam Hromiak. "Są głosy, że w obecnej, trudnej sytuacji finansowej Polskiego Radia poszerzenie składu zarządu nie byłoby celowe" - powiedział dziś Hromiak. W konkursie na dwa wolne miejsca w zarządzie PR startuje sześć osób.

"W sprawie odwołania Skowrońskiego zarząd przeprowadził reasumpcję głosowania"

Członkowie rady nadzorczej wrócili też dziś do sprawy odwołania szefa radiowej Trójki Krzysztofa Skowrońskiego. Część członków rady uważa bowiem, że skoro zarząd Radia zrezygnował ze starań o zarejestrowanie Roberta Wijasa jako p.o. prezesa spółki, nieważne są wszystkie uchwały, które podjął on przy użyciu dwóch głosów, które daje status p.o. prezesa.

Tak zaś było w przypadku odwołania Skowrońskiego. O tym, że w lutym za odwołaniem Skowrońskiego głosował tylko Wijas mówił m.in. dla "Press" drugi z członków zarządu Radia Michał Dylewski. Stąd część członków rady nadzorczej stała na stanowisku, że Skowroński powinien wrócić na swoje stanowisko.

Dziś rada nadzorcza została poinformowana, że w sprawie odwołania Skowrońskiego zarząd przeprowadził reasumpcję głosowania. "Z dokumentów, które otrzymaliśmy wynika, że w powtórnym głosowaniu 25 marca za odwołaniem Skowrońskiego głosowało już dwóch członków zarządu" - powiedział PAP jeden z członków rady nadzorczej Mariusz Siembiga.

Rzeczniczka Polskiego Radia Agata Broda odmówiła komentarza w tej sprawie, argumentując, że głosowania zarządu objęte są tajemnicą.