Ponad 900 spraw karnych wszczęto dotąd na Białorusi wobec osób protestujących przeciw Alaksandrowi Łukaszence – poinformowało w czwartek centrum praw człowieka Wiasna.

W ciągu sześciu miesięcy, które minęły od początku kampanii przed wyborami prezydenckimi 9 sierpnia, wszczęto ponad 900 spraw wobec uczestników kampanii wyborczej, działaczy ich sztabów, a także uczestników pokojowych akcji protestacyjnych – podała Wiasna.

Artykuły, na podstawie których stawiano zarzuty, dotyczyły przede wszystkim masowych zamieszek, a także organizowania lub aktywnego udziału w działaniach grupowych poważnie naruszających porządek publiczny.

Sprawy karne wszczynano też za „stawianie oporu wobec funkcjonariuszy ochrony prawa” i za stosowanie przemocy albo groźbę jej użycia wobec milicjanta. Wśród innych zarzutów były m.in. uchylanie się od płacenia podatków, oszczerstwo, chuligaństwo.

Na Białorusi od 9 sierpnia trwają akcje protestacyjne, których uczestnicy domagają się odejścia Łukaszenki i rozpisania nowych, uczciwych wyborów.