We Francji po raz kolejny stwierdzono najwyższy dobowy przyrost zakażeń koronawirusem od początku epidemii. W ciągu minionej doby zanotowano 41 622 przypadki, o 15 tys. więcej niż dzień wcześniej - poinformowało w czwartek ministerstwo zdrowia tego kraju.

Od początku epidemii koronawirusem we Francji zakaziły się 999 043 osoby. W czwartek stwierdzono też 165 kolejnych zgonów, tym samym liczba przypadków śmiertelnych wzrosła do 34 210.

Resort podał, że w ciągu ostatnich siedmiu dni do szpitali trafiło 10 166 osób z Covid-19, spośród których 1627 zostało umieszczonych na oddziałach intensywnej terapii.

Wcześniej w czwartek premier Francji Jean Castex poinformował o wprowadzeniu godziny policyjnej od godz. 6 do 21 w kolejnych 38 francuskich departamentach i Polinezji Francuskiej. „Sytuacja epidemiczna kraju znacząco się pogarsza. Czekają nas trudne tygodnie” – tłumaczył.

Na konferencji poinformowano również, że w ciągu ostatniego tygodnia we Francji liczba infekcji wzrosła o 40 proc., odnotowano ich 251 na 100 tys. osób. W ciągu ostatnich 15 dni liczba zakażeń się podwoiła.

Premier ostrzegł również, że jeśli epidemia koronawirusa nie zostanie wyhamowana, rząd będzie musiał "rozważyć znacznie surowsze środki". (PAP)