Posłowie z Partii Zieloni zapowiedzieli, że nie wezmą udziału z zaprzysiężeniu prezydenta Andrzeja Dudy na drugą kadencję. Napisali w tej sprawie do niego list otwarty. "Nie pozwala nam na to szacunek dla ludzi, których prawa, podczas Pańskiej prezydentury, są systematycznie ograniczane" - podkreślili.

"My, posłowie Partii Zieloni, nie weźmiemy udziału w uroczystości złożenia przez Pana przysięgi wobec Zgromadzenia Narodowego. Nie pozwala nam na to szacunek dla ludzi, których prawa, podczas Pańskiej prezydentury, są systematycznie ograniczane" - napisali w liście otwartym skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy posłowie z Partii Zieloni: Małgorzata Tracz, Tomasz Aniśko i Urszula Zielińska.

"W dniu, w którym piszemy ten list, trójka młodych ludzi jest w więzieniu za pokojowy protest z tęczową flagą. Jeden z naszych przyjaciół boi się wyjść z domu, bo telewizja, na czele której stoją Pańscy koledzy, pozwoliła obwinić go z imienia i nazwiska za czyny, których nie popełnił. Od czasu, kiedy objął Pan urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, takich ludzi jest wśród nas coraz więcej" - wyjaśnili.

Ocenili też, że prezydent Duda "na potrzeby politycznej kampanii odczłowieczył ludzi, szczując jednych na drugich". "Dla władzy uwolnił Pan demony nienawiści, a teraz biernie przygląda się ludzkiemu nieszczęściu, które sam wywołał. 1. sierpnia, w 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, na ulicach naszej stolicy, ludzie kipiący nienawiścią wyrywali kobietom z rąk tęczowe flagi, a potem palili i rwali je na strzępy. W czerwcu tego roku, u szczytu Pana kampanii wyborczej, kolejny młody człowiek popełnił samobójstwo. +Co to za kraj, w którym trzeba umrzeć, żeby być szczęśliwym ?+ - pytała matka Michała po jego samobójstwie. To kraj, w którym od pięciu lat jest Pan prezydentem" - napisali.

Posłowanie w liście wspominają też o tym, że wielu ich znajomych i przyjaciół wyjechało z Polski. "Nie chcą tu żyć. Nie czują się tu bezpiecznie. Inni mówią nam, że chcą popełnić samobójstwo. Nie potrafią poradzić sobie z nienawiścią, która spotyka ich na ulicach naszego kraju niemal na każdym kroku. Nienawiścią, którą Pan świadomie podsyca" - wypomnieli Dudzie.

Zwrócili też uwagę, że powiedział on, iż "nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo nie został Pan przez wszystkich Polaków wybrany". "Ma Pan rację, nie głosowaliśmy na Pana. A teraz nie weźmiemy udziału w inauguracji drugiej kadencji Pana prezydentury, bo nie pozwala nam na to szacunek dla naszych przyjaciół i przyjaciółek. W Pana oczach nasi przyjaciele i przyjaciółki +to nie ludzie, to ideologia+. W naszych oczach to ludzie zasługujący na miłość i wsparcie. Prezydent, który tego nie widzi, nie powinien być prezydentem" - podkreślili posłowie.

Partia Zieloni jest reprezentowana w Sejmie przez wspomniana trójkę posłów, którzy należą do Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska - Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni.

W czwartek 6 sierpnia Andrzej Duda podczas posiedzenia Zgromadzenia Narodowego złoży przysięgę i tym samym obejmie urząd prezydenta na drugą kadencję. W Zgromadzeniu Narodowym biorą udział posłowie i senatorowie (łącznie 560 osób), a podczas złożenia przysięgi przez prezydenta obecni będą również inni zaproszeni goście.