"Nie planujemy zmian w opłatach w Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego" – powiedział Trzaskowski. Wyjaśnił, że miasto nie rezygnuje z opłat, gdyż dzięki temu może zapewnić rotację na miejscach parkingowych, szczególnie w centrum miasta. Podkreślił, że mimo iż ruch samochodowy w stolicy jest dosyć duży, to miejsca parkingowe są nadal dostępne.
Wskazał, że spośród 12 polskich metropolii tylko Kraków zrezygnował czasowo z pobierania opłat za parkowanie w swoich SPPN.
Prezydent stolicy poinformował, że na razie transport publiczny będzie kursował według normalnego – tygodniowego rozkładu. Jego zdaniem umożliwia to pasażerom zachowanie bezpiecznej odległości w środkach komunikacji zbiorowej. Trzaskowski nie wykluczył jednak, że – w związku z ze spadkiem liczby osób korzystających z transportu publicznego – niebawem zostanie wprowadzone ograniczenie kursowania komunikacji i będzie obowiązywał rozkład podobny do świątecznego.