Wizyta delegacji Komisji Weneckiej jest niezwykle ważna - pozwoli nam wyrobić sobie opinię, co możemy zrobić z nowelizacją ustaw sądowych - zaznaczył marszałek Senatu Tomasz Grodzki przed czwartkowym spotkaniem z przedstawicielami KW. Przypomniał, że w Komisji zasiadają też przedstawiciele PiS.

Delegacja Komisji Weneckiej, w której składzie są eksperci z Bułgarii, Irlandii, Szwecji i Niemiec, przyjeżdża do Warszawy na dwudniowe rozmowy w związku z pracami nad przygotowaniem opinii na temat nowelizacji m.in. Prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym. W związku z tym, że Senat ma zająć się nowelizacją ustaw sądowych na styczniowym posiedzeniu, KW postanowiła, że jej sprawozdawcy przygotują opinię na jej temat w trybie pilnym.

Przed spotkaniem służby prasowe Senatu zamieściły na Twitterze krótkie nagranie, w którym Grodzki wyjaśnia czym jest Komisja Wenecka i dlaczego jej delegacja będzie gościć w Polsce.

Marszałek podkreślił, że Komisja Wenecka to ciało doradcze, stworzone w latach 90-tych dla młodych demokracji. "Przypomnę, że honorową przewodniczącą tej Komisji jest pani premier Hanna Suchocka, a członkami tej komisji są między innymi ludzie z obecnej partii rządzącej, czyli pan minister Warchoł i pan sędzia Muszyński" - dodał marszałek Senatu (chodzi o wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła i wiceprezesa TK Mariusza Muszyńskiego - PAP).

Grodzki zaznaczył, że Komisja Wenecka ma rolę doradczą, nie ma "mocy decyzyjnej". "Natomiast opiniuje i doradza" - powiedział marszałek Senatu.

Przypomniał ponadto, że delegacja KW ma przebywać w Polsce do piątku i w tym czasie ma w planach m.in. spotkania z posłami i senatorami, Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem oraz przedstawicielami Sądu Najwyższego. "W planie ma spotkanie z Ministerstwem Sprawiedliwości, ale czy do niego dojdzie, na chwilę obecną nie mam tego jeszcze potwierdzonego" - dodał Grodzki.

Marszałek ocenił, że wizyta delegacji KW w Polsce jest niezwykle istotna. "Przyjeżdżają do nas najwybitniejsze autorytety, które zresztą już w Polsce były przy poprzednich zaproszeniach Komisji Weneckiej - czy to ministra Waszczykowskiego, czy jeszcze przy następnych. Dla mnie, jako dla marszałka Senatu, jest niezwykle ważne, ponieważ to również pozwoli nam wyrobić sobie opinię co możemy zrobić z tą ustawą" - podkreślił Grodzki.

Nowelizacja ustaw sądowych wprowadza m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za "działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów".

Nowela wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W przypadku problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru wymagana będzie obecność 32 sędziów SN.

W środę w Brukseli marszałek Grodzki spotkał się w sprawie m.in. nowelizacji ustaw sądowych z wiceszefową KE Vierą Yourovą oraz komisarzem ds. sprawiedliwości Didierem Reyndersem.

Po czwartkowym spotkaniu marszałka Senatu z przedstawicielami Komisji Weneckiej planowane jest jego oświadczenie.

Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało, że ze względu na trwające posiedzenie izby, poświęcone ważnym projektom ustaw, zaplanowane liczne komisje sejmowe, a także kilkugodzinne głosowania, organizacja spotkań w oczekiwanym przez przedstawicieli Komisji Weneckiej terminie nie będzie możliwa. PAP dowiedziała się w biurze resortu sprawiedliwości, że prawdopodobnie w piątek dojdzie do spotkania delegacji Komisji Weneckiej z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości - nie ma jeszcze decyzji, na jakim szczeblu odbędzie się to spotkanie.