Turecka policja rozpoczęła w piątek na polecenie prokuratury w Stambule nową serię aresztowań wśród wojskowych, którym zarzuca się udział w zamachu stanu z 2016 roku. Wydano 103 nowe nakazy aresztowania dotyczące członków sił zbrojnych w całym kraju.
Motywem kolejnej czystki w tureckich siłach zbrojnych są podejrzenia o udział w spisku, o którego zorganizowanie z zamiarem obalenia rządu oskarża się islamskiego kaznodzieję zamieszkałego w USA Fethullaha Gulena.
Wpływowe bractwo religijne Gulena było bliskim sojusznikiem Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), która rządzi Turcją od 2002 roku, ale oba ugrupowania od 2013 roku ścierają się ze sobą w walce o władzę.
Jak poinformowało tureckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, w ciągu ostatnich dziesięciu dni zostało zatrzymanych przez policję pod zarzutem współdziałania ze zwolennikami Gulena 500 osób.
Od czasu nieudanego zamachu stanu usunięto z wojska w związku z podejrzeniami o związki z Gulenem 8 500 członków tureckich sił zbrojnych, w tym 150 generałów. Stanowi to 3,5 proc. tureckich sił zbrojnych.