Ktokolwiek będzie kandydatem PiS na prezydenta Warszawy, zrobię wszystko, aby nie doprowadzić do tego, by stolicą w dalszym ciągu rządziła Platforma Obywatelska - powiedział w środę marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Karczewski został spytany w środę rano w radiowych Sygnałach Dnia, czy w PiS jest brane pod uwagę rozwiązanie, w którym on zostanie kandydatem partii na prezydenta stolicy, a wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki kandydatem na wiceprezydenta. "Taka opcja była i jest brana pod uwagę" - powiedział Karczewski. Jaki odpowiedział na Twitterze: "Od razu prostuję. Będę wspierał Marszałka jeśli się zdecyduje - to dobry kandydat i uczciwy człowiek. Jednak nie zgodzę się na taki wariant. W MS mam jeszcze wiele pracy".

"Dla mnie najważniejsze jest, jako dla polityka, by nie doprowadzić do tego, żeby Warszawą w dalszym ciągu rządziła Platforma Obywatelska. W jakiej konfiguracji to się odbędzie, ktokolwiek będzie naszym kandydatem, zrobię wszystko, by kandydat PO - kto nim nie będzie, bo to na razie jest zapowiedź, nie mamy jeszcze zarejestrowanego kandydata - by nie został prezydentem (stolicy)" - oświadczył Karczewski w środę na konferencji prasowej.

"Zrobimy wszystko, bo Warszawa potrzebuje zmian, nowego spojrzenia, wielu, wielu, zmian" - dodał Karczewski.

Państwowa Komisja Wyborcza informowała pod koniec stycznia, że tegoroczne wybory samorządowe mogą odbyć się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada. (PAP)

autor: Wiktoria Nicałek