Przedsiębiorcy przez prawie cztery lata uzgadniali ceny oraz wymieniali poufne informacje, np. o dacie wprowadzenia podwyżek czy wielkości sprzedaży - oświadczył prezes UOKiK Marek Niechciał. Urząd nałożył 135 mln zł kary na członków rozbitego kartelu.

Uczestnicy zakazanego porozumienia to spółki Kronospan Mielec, Kronospan Szczecinek, Pfleiderer Group, Pfleiderer Wieruszów i Swiss Krono. Jak poinformował UOKiK, Swiss Krono uniknęła kary, bo współpracowała z Urzędem w ramach programu łagodzenia kar (leniency). Jak mówił podczas konferencji prasowej prezes UOKiK Marek Niechciał to trzecia - pod względem wysokości - kara, jaką w swej historii nałożył Urząd.

Byłaby jeszcze wyższa - ponad 200 mln zł - gdyby nie program leniency, z którego skorzystał jeden ze skruszonych uczestników kartelu - firma Swiss Krono, który dostarczył informacji, dzięki czemu udowodniono istnienie zmowy.

Proceder, który miał miejsce w latach 2008 - 2011 polegał na tym, że producenci płyt uzgadniali ceny, wymieniali się poufnymi informacjami dotyczącymi np. dat wprowadzania podwyżek, wielkości produkcji płyt wiórowych i pilśniowych wobec producentów mebli czy hurtowników.

Sprawa dotycząca ewentualnej zmowy została wszczęta w 2012 r. Jak pod koniec listopada poinformowała grupa Pfleiderer, UOKiK poinformował ją, że zakończył postępowanie dowodowe w sprawie ustalania cen i wymiany informacji handlowych przez spółki z grupy na rynku płyt wiórowych i pilśniowych w Polsce, oraz zawiadomił też Komisję Europejską o przewidywanej decyzji, stwierdzającej naruszenie reguł konkurencji przez grupę. Postępowanie w sprawie zmowy prowadzone było również na podstawie przepisów wspólnotowych, a ostateczna decyzja była konsultowana z Komisją Europejską. Zgromadzone materiały dowiodły bowiem, że praktyki stosowane przez przedsiębiorców mogły mieć wpływ na handel między państwami członkowskimi UE.

Jak mówił Niechciał, sprawa dotyczy bardzo wielu osób, bo zmowa - a jej uczestnicy odpowiadali za kilkadziesiąt procent rynku - miała wpływ na ceny mebli z płyt wiórowych i pilśniowych

Według jego wyliczeń osoby, które kupowały skromniejsze zestawy kuchenne za kilka tysięcy złotych " przepłaciły" równowartość np. kuchenki mikrofalowej czy kompletu garnków. W przypadku tych, którzy zdecydowali się na bardziej ekskluzywne komplety wyposażenia kuchni za kilkadziesiąt tysięcy złotych, przepłacone kwoty to wartość całego AGD.

Prezes UOKiK zwrócił uwagę, że na zmowie stracił też eksport polskich mebli, a meblarstwo to polska specjalność odpowiadająca za ok. 2 proc. PKB. "Można założyć, że gdyby nie zmowa, obejmująca kilkadziesiąt procent rynku, to meble, które eksportujemy, mogłyby być bardziej atrakcyjne cenowo dla zagranicznych kontrahentów" - powiedział.

Jak mówił - początek sprawy, której akta liczą ok. 6,5 tys. stron, a sama decyzja z uzasadnieniem 119 stron - zaczęła się od sygnałów z rynku. Następnie - po uzyskaniu zgody sądu - odbyły się przeszukania w siedzibach przedsiębiorstw. Właśnie na tym etapie Swiss Krono zdecydowało się na współpracę z Urzędem i dzięki temu uniknęło wielomilionowej kary. Jak ujawnił prezes, na taki krok zdecydowały się jeszcze dwie inne firmy uczestniczące w zmowie, ale było już za późno, a przekazane przez nie informacje nie miały już znaczenia dla postępowania. Niechciał wyjaśnił, że przedsiębiorca, który jako pierwszy dostarczy dowody zmowy, może liczyć nawet na całkowite zwolnienie z kary. W 2017 r. do UOKiK w 2017 r. wpłynęło pięć takich wniosków.

Na Kronsopan Szczecinek Urząd nałożył ponad 60 mln 690 tys. kary, Kronospan Mielec - ponad 39 mln 308 tys., Pfleiderer Wieruszów ponad 19 mln 804 tys. zł, zaś Pfleiderer Group - ponad 15 mln 957 tys. zł.

Niechciał zwrócił się z apelem do uczestników karteli, "o ile są jeszcze takie w Polsce", by zgłaszali takie praktyki do Urzędu, bo mogą uniknąć wielomilionowych kar. Przypomniał, że od niedawna osoby fizyczne zawierające zmowy np. prezesi, dyrektorzy handlowi, są zagrożeni osobistą odpowiedzialnością finansową.

Decyzja nie jest ostateczna, spółki mogą się od niej odwołać do sądu.