Od 1 stycznia pasażerowie komunikacji miejskiej nie będą mogli kupić biletów u kierowców autobusów i motorniczych tramwajów - poinformował stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego. Swoją decyzję tłumaczy względami bezpieczeństwa i rozbudową siecią dystrybucji biletów.

Jak mówiła na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami, dyrektor pionu handlowego w ZTM-ie Monika Obrębska zmiana w systemie sprzedaży nastąpi od początku przyszłego roku. Przypomniała, że kierowcy sprzedają jedynie bilety jednorazowe przesiadkowe.

"Chcemy przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo odejść od tej sprzedaży. W tej chwili mamy tak rozbudowaną sieć sprzedaży biletów, że absolutnie nie ma żadnego problemu z dostępem do biletów komunikacji miejskiej" - powiedziała Obrębska.

Dodała, że bilety można kupować m.in. w 21 Punktach Obsługi Pasażerów, w prawie 1,5 tys. kiosków, blisko 720 biletomatach stacjonarnych i w około 1,9 tys. biletomatach mobilnych. A ponadto bilety można nabyć także przez internet.

ZTM podaje, że sprzedaż biletów przez prowadzących pojazdy to tylko pomocniczy kanał dystrybucji - stanowiący zaledwie 1,5 proc. ogółu sprzedaży biletów.

Urzędnicy tłumaczyli, że kierowcy mają się koncentrować na prowadzeniu pojazdów, a nie na sprzedaży biletów, co na wpłynąć pozytywnie na bezpieczeństwo podróżnych. Ponadto ma się też poprawić osobiste bezpieczeństwo kierowców i motorniczych, którzy nie będą musieli już przewozić biletów ani pieniędzy za sprzedane "kartoniki".

ZTM zapowiada przeprowadzenie kampanii informacyjnej nt. zmian w sprzedaży biletów.