Ten podpis przywraca wiarę w to, że politycy dotrzymują słowa i wiarę, że idziemy w dobrym kierunku, jeżeli chodzi o przywracanie godności pracownikom - powiedział szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda dziękując prezydentowi za podpis pod ustawą obniżającą wiek emerytalny.

Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek ustawę, która przewiduje obniżenie od 1 października 2017 r. wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Szef Solidarności przypominał sejmową debatę nad wiekiem emerytalnym, gdzie był pełnomocnikiem inicjatywy obywatelskiej dot. referendum w tej sprawie. Mówił, że wówczas "ze strony rządowej nie było żadnych argumentów przeciwko merytoryce przedstawionej z mównicy sejmowej". "Wychodziliśmy z tej debaty wygrani moralnie, bo wiedzieliśmy, że prędzej czy później musi sprawiedliwości stać się zadość" - powiedział.

Piotr Duda przypomniał również, jak nie był wypuszczany do Sejmu i Senatu przez ówczesnych marszałków izb parlamentu, gdy odbywały się debaty na temat wieku emerytalnego. "Tak wtedy wyglądał dialog społeczny, a z tyłu w Sejmie stali po zęby uzbrojeni policjanci, aby przeganiać nas spod Sejmu, gdy protestowaliśmy jak przyjmowano tą złą ustawę" - mówił.

"Jeżeli dzisiaj słyszę z ust opozycji, że odbiera się godność pracownikowi poprzez rządy Prawa i Sprawiedliwości, to ten złożony dzisiaj podpis przez pana prezydenta przywraca godność polskiemu pracownikowi" - powiedział szef związku. Dodał, że

to pracownik będzie decydował, w jakim czasie i kiedy ma przejść na emeryturę, a nie polityk.

"Czekaliśmy na to długo, ale dzisiaj mogę powiedzieć tym wszystkim, którzy złożyli podpis pod inicjatywą w sprawie referendum obywatelskim, że zadanie żeśmy wykonali. Czekaliśmy 5 lat na to, ale byliśmy konsekwentni. Dlatego dzisiaj bardzo dziękuję i rządowi i pani premier Beacie Szydło i panu prezydentowi, że wspólnie podpisano porozumienie z Komisją Krajową Solidarności i z panem prezydentem, wtedy jeszcze kandydatem na urząd prezydenta, porozumienie w którym wspólnie działamy na rzecz pracowników w naszym kraju" - podkreślił Piotr Duda.

Dziękował prezydentowi za podpisanie ustawy i za to, "że dzisiaj rozmawiamy w dialogu, a nie tak jak to było za rządów Platformy Obywatelskiej i PSL-u - siłowo". "Bo to co działo się wtedy w Sejmie podczas debaty referendalnej można podsumować jednym słowem: wtedy merytoryka z drugiej strony była jasna: jesteście zwykłymi pętakami" - powiedział Piotr Duda.