Jak podało francuskie MSZ, nazywając Kerry'ego "przyjacielem Francji", odznaczenie przyznano mu za "jego niestrudzone starania na rzecz pokoju".

Order wręczono Kerry'emu po wcześniejszych rozmowach z szefem francuskiej dyplomacji na temat wojny w Syrii.

Kerry jako sekretarz stanu wielokrotnie bywał w Paryżu na spotkaniach wysokiego szczebla w sprawach Syrii, Ukrainy i innych regionów zapalnych na świecie.

Przyjmując odznaczenie, wspomniał, że jako dziecko odwiedził ze swoją matką, z pochodzenia Francuzką, plaże, na których odbyło się słynne lądowanie aliantów w Normandii podczas II wojny światowej. "Właśnie wówczas zacząłem rozumieć koszty wojny i potrzebę, abyśmy wszyscy, zawsze, walczyli o pokój" - powiedział. (PAP)