Sukces warszawskiej giełdy to premia za odwagę podczas przełomu ustrojowego i znak triumfu wolnego rynku - powiedział w czwartek wieczorem podczas imprezy zorganizowanej przez GPW w Davos prezydent Bronisław Komorowski, który gości na 41. Światowym Forum Ekonomicznym.

"W Auschwitz miałem możliwość bycia razem z prezydentem Niemiec Christianem Wulfem. Tam miałem wrażenie, że zanurzyłem się w jakiejś otchłani złej przeszłości. W Davos jestem przekonany, że o wiele łatwiej poczuć nie tylko, że wszyscy patrzymy w przyszłość, ale także, że od nas zależy to, iż przyszłość może być dobra" - powiedział Komorowski, który przybył do Davos prosto z uroczystości obchodów 66 rocznicy wyzwolenia Auschwitz. "Było to dobre, by zrozumieć jak wiele się zmieniło w naszym świecie na lepsze" - dodał prezydent - "Polska jest krajem ciekawym, krajem niezwykłym nie tylko ze względu na swoją historię, ale również ze względu na osiągnięcia dnia dzisiejszego".

Giełda - symbol zmian w Polsce

Prezydent podkreślił, że symbolem zachodzących w Polsce od 20 lat zmian jest warszawska giełda. "Tę dobrą zmianę symbolizuje fakt, że na początku polskiej giełdy, po 1989 roku jej lokalizacją był budynek dawnego komitetu centralnego partii komunistycznej.(...) To jest znak wielkiego triumfu wolnego rynku i zwycięstwa normalności" - powiedział Komorowski. "Dzisiaj giełda w Warszawie należy do giełd mających swój ogromny dorobek, bardzo mocną pozycję, niewątpliwie jest liderem w całym regionie. Stało się to możliwe, zarówno dzięki odważnej zmianie w 1989 roku, jak i dzięki odważnym reformom na początku lat 90." - podkreślił. "W jakiejś mierze sukcesy warszawskiej giełdy to jest premia za odwagę w przełomie ustrojowym" - dodał. Zaznaczył, że na GPW zarobili też biznesmeni i grupy kapitałowe, którzy na samym początku mieli odwagę wejść na polski rynek.

Rostowski też chwalił giełdę

Minister finansów Jacek Rostowski, również obecny na koktajlu GPW, podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że w Davos jest bardzo wiele ważnych również dla Polski spotkań. "Jestem zbudowany tym, że tak dużo ludzi, tak dużo ważnych szefów wielkich firm przyszło tutaj dzisiaj i będzie jutro na śniadaniu z Panem Prezydentem. To pokazuje, że Polska - jako jedyny kraj w całej Unii Europejskiej - w przeciągu dwóch lat 2009 i 2010 zanotowała wzrost gospodarczy i to niebagatelny - zdrowo powyżej 5 proc. Myślę więc, że ludzie tutaj są, bo widzą że w Polsce naprawdę można uczciwie zarobić i że dzięki temu mogą tworzyć miejsca pracy i inwestować w nowe obiekty, fabryki, nowoczesne, lepiej płatne miejsca pracy. W tym giełda również będzie miała swoją ważną rolę" - powiedział Rostowski.

W piątek prezydent Komorowski spotka się z inwestorami i bankowcami

Prezydent Bronisław Komorowski przybył w czwartek do Davos, gdzie odbywa się 41. Światowe Forum Ekonomiczne. W piątek rano weźmie udział w śniadaniu z inwestorami i bankowcami zgromadzonymi na Forum.

Również w piątek prezydent spotka się też ze swym odpowiednikiem z Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem, prezydent Konfederacji Szwajcarskiej Micheline Calmy-Rey oraz z szefem Forum prof. Klausem Schwabem. Weźmie też udział w panelu promującym Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012 wraz z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.

Ponadto, podczas sesji plenarnej Forum, wraz z innymi przywódcami oraz przedstawicielami największych firm energetycznych Komorowski będzie dyskutować o przyszłości energetycznej Europy.

W piątek po południu odbędzie się briefing dla mediów.

Tegoroczne, 41. Światowe Forum Ekonomiczne odbywa się pod hasłem "Wspólne Normy dla Nowej Rzeczywistości" (Shared Norms for the New Reality). "Odzwierciedla ono najważniejsze obawy wielu przywódców, czyli o życie w świecie, który staje się coraz bardziej złożony i wzajemnie powiązany. Jednocześnie doświadczamy erozji wspólnych wartości, która podważa publiczne zaufanie w przywództwo, a także przyszły wzrost gospodarczy i polityczną stabilność" - czytamy na stronie Forum.

Idea Światowego Forum Ekonomicznego narodziła się w 1971 roku; do Davos polityczni przywódcy po raz pierwszy zostali zaproszeni w 1974 roku. Co roku do szwajcarskiego kurortu zjeżdża ok. 2 tys. przedstawicieli świata polityki i biznesu oraz naukowcy i intelektualiści. Przez kilka dni dyskutują o najistotniejszych aktualnych problemach społecznych i gospodarczych