Von der Leyen podkreśliła, że Unia Europejska pozostaje niezłomna w swoim stanowisku wobec rosyjskiej agresji.
„Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne, dla sprawiedliwego i trwałego pokoju” – zaznaczyła. Dodała również, że naruszanie granic w Europie przy użyciu siły nigdy nie zostanie zaakceptowane przez wspólnotę.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała też na konferencji prasowej w Brukseli, że z zadowoleniem przyjęła gotowość prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczącą zaoferowania Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa.
W jej opinii przede wszystkim należy zaspokoić potrzeby obronne państw członkowskich UE. Zapowiedziała też, że w nadchodzących tygodniach uda się z wizytą do tych państw, które znajdują się najbliżej pierwszej linii frontu
Szefowa KE: Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma jeszcze w niedzielę po południu przyjechać do Brukseli, gdzie wspólnie z Ursulą von der Leyen weźmie udział w telekonferencji państw tworzących tzw. koalicję chętnych. Kilka godzin później przewodnicząca KE uda się do Waszyngtonu, gdzie w poniedziałek dołączy do spotkania Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
„Jutro dołączę do spotkania prezydenta Trumpa i innych europejskich liderów w Białym Domu” – zapowiedziała von der Leyen w mediach społecznościowych.
Wielka narada w Waszyngtonie
Wizyta Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych zaplanowana na poniedziałek będzie jego pierwszym spotkaniem z Donaldem Trumpem od lutego, gdy w Gabinecie Owalnym doszło do gwałtownej kłótni. Wówczas ostra wymiana zdań między Zełenskim, Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance’em doprowadziła do tymczasowego kryzysu w relacjach ukraińsko-amerykańskich i zawieszenia części pomocy wojskowej oraz wywiadowczej dla Kijowa.
Tym razem w rozmowach w Białym Domu wezmą udział także inni europejscy przywódcy oraz sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Obecność von der Leyen, kanclerza Niemiec Friedricha Merza, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, prezydenta Finlandii Alexandra Stubba, premierki Włoch Giorgii Meloni i premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera ma być wyraźnym sygnałem, że Zachód występuje wspólnie.
Trump po spotkaniu z Putinem
Zaledwie trzy dni wcześniej, w piątek, Donald Trump rozmawiał na Alasce z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Obaj określili swoje rozmowy jako „konstruktywne”, ale nie zaprezentowali żadnych wiążących decyzji. Trump przyznał, że w wielu kwestiach zgadza się z Putinem, lecz kilka kluczowych tematów pozostaje otwartych.
Według doniesień medialnych, Putin miał zażądać oddania całego Donbasu – obwodów donieckiego i ługańskiego – jako warunku zakończenia wojny. W odpowiedzi prezydent USA zapowiedział, że będzie dążył do zorganizowania trójstronnych rozmów z udziałem Ukrainy i Rosji. W jego ocenie taki szczyt mógłby odbyć się już 22 sierpnia.
Koalicja chętnych przed poniedziałkowymi rozmowami
Jeszcze przed spotkaniem w Waszyngtonie, w niedzielę o godz. 15, odbędzie się narada liderów tzw. koalicji chętnych. Telekonferencji przewodniczyć mają Emmanuel Macron, Friedrich Merz oraz Keir Starmer. Z Polski do rozmów dołączy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak zapowiedziała Ursula von der Leyen, Zełenski pojawi się w Brukseli, by wspólnie z nią uczestniczyć w tej naradzie.