Wojska rosyjskie przeprowadziły w sobotę wieczorem zmasowany atak na dzielnice mieszkaniowe Chersonia, w paru miejscach słychać było potężne eksplozje, wybuchło kilka pożarów - poinformował szef administracji wojskowej tego położonego na południu Ukrainy miasta Roman Mroczko.

Do ataków doszło ok. godz. 18 (godz. 17 czasu polskiego), "wróg tradycyjnie uderzył w dzielnice mieszkaniowe" - przekazał Mroczko w serwisie Telegram (https://t.me/roman_mrochko/4858).

Celem okupantów była infrastruktura krytyczna, pożary objęły sieć gazową i placówkę medyczną - dodał również w informacji na Telegramie szef chersońskiej administracji obwodowej Ołeksandr Prokudin.

W ataku nie ucierpieli cywile, uszkodzone zostały bloki mieszkalne - informuje agencja Ukrinform.

Wcześniej w sobotę Prokudin informował o rosyjskim ataku dronowym na wieś Stanisław, położoną na południowy zachód od Chersonia. Zginął 69-letni mieszkaniec. (PAP)