W wyniku rosyjskiego ostrzału obwodu sumskiego, na północy Ukrainy, zginęła jedna osoba, a sześć jest rannych – powiadomiły lokalne władze. Co najmniej jedna osoba nie żyje też po ataku sił rosyjskich na Kupiańsk w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie. Wojska rosyjskie ostrzeliwały w sobotę także Zmijiwkę w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy.

Po ostrzale artyleryjskim gminy krasnopolskiej w obwodzie sumskim, przy granicy z Rosją, wiadomo o co najmniej jednej ofierze śmiertelnej i czterech rannych - wynika z komunikatu władz lokalnych. (https://t.me/Sumy_news_ODA/18030)

Rosjanie zaatakowali także miejscowość Seredyna-Buda w obwodzie sumskim - dwie osoby odniosły obrażenia. Na centrum miejscowości z drona zrzucono ładunek wybuchowy. Ranni zostali dwaj cywile, którzy znajdowali się w pobliżu tzw. punktu niezłomności, gdzie można otrzymać podstawową pomoc – powiadomiło biuro prokuratora generalnego Ukrainy. (https://t.me/pgo_gov_ua/14690)

57-letnia kobieta zginęła w wyniku ostrzału Kupiańska w obwodzie charkowskim – podała administracja regionu. Ostrzelana została także miejscowość Dworiczna w powiecie kupiańskim. Zginął tam 45-letni mężczyzna, a rany odniósł 60-latek – powiadomiła prokuratura charkowska.

Również władze obwodu chersońskiego poinformowały w sobotę o rosyjskim ataku. Samoloty przeciwnika zrzuciły trzy bomby kierowane na miejscowość Zmijiwka, uderzając m.in. w cmentarz, dzielnicę mieszkalną i zabudowania rolnicze. (https://t.me/khersonskaODA/8217)

„Według wstępnych ustaleń ucierpiał jeden mieszkaniec. Niestety, nie udaje się nawiązać z nim łączności” – powiadomiły władze obwodu. (PAP)

just/ ap/