W okupowanym przez wojska rosyjskie Zaporożu, na południu Ukrainy, władze okupacyjne zarządziły kontrole telefonów komórkowych pod kątem odbierania przez mieszkańców informacji ze źródeł ukraińskich - podała w czwartek agencja AFP.

Agencja powołuje się na wypowiedzi szefa władz okupacyjnych w obwodzie zaporoskim Wołodymyra Rohowa. Oznajmił on, że "siły porządkowe" rozpoczęły przeprowadzanie "wyrywkowych prewencyjnych kontroli" telefonów komórkowych mieszkańców. Celem tych kontroli miałoby być sprawdzenie, czy dana osoba czyta doniesienia, które Rohow nazwał "propagandą terrorystycznego reżimu w Kijowie".

O takim zarządzeniu na terenie Berdiańska w obwodzie zaporoskim informuje w czwartek niezależny rosyjski portal Meduza. Władze okupacyjne powołują się na kremlowski dekret o wprowadzeniu przez Rosję stanu wojennego na terytoriach okupowanych. Wojska rosyjskie zajęły obwód zaporoski na początku marca, ale nie kontrolują w całości tego regionu.

Pod koniec września na okupowanych obszarach obwodu zaporoskiego i chersońskiego, a także na zajętych przez Rosjan terenach regionów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy, odbyły się nielegalne referenda, sankcjonujące przyłączenie podbitych ziem do Rosji. Decyzja Kremla nie została uznana przez większość państw świata, w tym m.in. wszystkie kraje członkowskie UE i NATO.

19 października władze na Kremlu wprowadziły stan wojenny na tych terytoriach. Jak oceniali obserwatorzy, oznacza to w praktyce m.in. wprowadzenie na okupowanych terytoriach godziny policyjnej, ograniczeń dotyczących pobytu i podróży, cenzury wojskowej, prac przymusowych i zakazu demonstracji. (PAP)