„Przeloty nad Białorusią nie powinny być możliwe, dopóki nie będzie odpowiednich gwarancji, że to (przymusowe przekierowanie samolotu) się nie powtórzy” – powiedział w poniedziałek Michael O’Leary, szef linii lotniczych Ryanair.

„To kluczowe dla przyszłości lotów, by nie powtórzyła się to, co było moim zdaniem pierwszym przypadkiem państwowego piractwa lotniczego od czasów Konwencji Chicagowskiej z 1945 roku” – oświadczył O’Leary, cytowany przez agencję Reutera.

„Przeloty nad Białorusią nie powinny być możliwe, dopóki nie będzie odpowiednich gwarancji, że to się nie powtórzy” – powiedział dyrektor generalny linii Ryanair.

23 maja 2021 roku na lotnisku w Mińsku doszło do przymusowego lądowania samolotu Ryanair lecącego z Aten do Wilna, rzekomo z powodu informacji o bombie na pokładzie, która później okazała się fałszywa. Następnie białoruskie służby aresztowały lecących tym samolotem opozycyjnego blogera Ramana Pratasiewicza i jego partnerkę Sofiję Sapiegę.