W piątek Radio ZET i „Newsweek” podały, że Hołownia odwiedził w prywatnym mieszkaniu jednego z najważniejszych europosłów Prawa i Sprawiedliwości - Adama Bielana. Do spotkania doszło w czwartek przed północą na warszawskim Białym Kamieniu. Potem do mieszkania Bielana, jak ustalili fotoreporterzy „Faktu”, przyjechał między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Wiceszefowa Polski 2050 o stabilności koalicji rządowej
Adriana Porowska, II wiceprzewodnicząca Polski 2050, w TVN24 zapewniła, że jej ugrupowanie nie zamierza wychodzić z obecnej koalicji i tworzyć jakiejkolwiek innej - „także z PiS-em”. Podkreśliła, że w normalnym świecie politycy rozmawiają ze sobą, a w obecnej sytuacji „nikt się nie spodziewa”, by premier Tusk rozmawiał bezpośrednio z Kaczyńskim, chociaż „taka rozmowa jest nam wszystkim potrzebna”. Dodała, że Hołownia jest człowiekiem dialogu i ma pełne zaufanie członków Polski 2050.
Wcześniej prezes PSL, wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji pytany o czwartkowe wydarzenia zaznaczył, że nie boi się o stabilność koalicji rządzącej. Przyznał, że między formacjami tworzącymi koalicję rządową są pewne różnice, „też w podejściu do spotkań, ale myślę, że najważniejsza jest stabilność czterech formacji tworzących dzisiaj koalicję”. Dodał, że w jego ocenie Polacy oczekują przede wszystkim skuteczności w działaniach rządu.
Błaszczak chwali Hołownię, a Lewica wytyka mu nieścisłości
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak pytany w telewizji Republika o poruszane podczas rozmowy tematy odpowiedział, że nie jest upoważniony do odpowiedzi. Dodał, że nie ma nic dziwnego w tym, że marszałek Sejmu rozmawia z liderem największej partii opozycyjnej i że cieszy się z tego, że Hołownia „przełamał falę hejtu”, która wylewa się z ust rządzących w kierunku PiS.
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska w swoich mediach społecznościowych wytknęła nieścisłości w wypowiedziach Hołowni. Jak zauważyła, na początku czerwca twierdził, że od półtora roku nie spotkał się z Kaczyńskim, a w piątek powiedział, że rozmawiał z prezesem PiS „w ostatnich miesiącach". Napisała, że takie „nieścisłości nie budują dobrej oceny tego spotkania” tak jak to, że nie poinformował opinii publicznej o tym, czego dotyczyła ta rozmowa.
Miller nie ma wątpliwości. Przegrana Trzaskowskiego rozpoczęła demontaż koalicji rządowej
Z kolei były premier Leszek Miller w Polsat News, odnosząc się do spotkania, powiedział: "Nareszcie wiemy, dokąd prowadzi Trzecia Droga, do mieszkania pana Bielana". W jego ocenie "sprawa jest stosunkowo prosta" i przegrana Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich rozpoczęła dekompozycję koalicji rządzącej, którą prowokuje Jarosław Kaczyński, próbując zbudować nową koalicję wokół PiS-u. Dodał, że Hołownia "rozpoczął montowanie" takiej koalicji.
Wcześniej w sobotę sprawę spotkania u Bielana skomentował premier Donald Tusk. „Jak widzicie, utrzymanie koalicji jest trudne, ale możliwe, podobnie jak przebudowa rządu i uzgodnienie strategii, która pozwoli przejść do ofensywy po przegranej w wyborach prezydenckich. Wymaga oczywiście odwagi i lojalności. Mimo znanych Wam trudności, zrealizuję to zadanie” - napisał szef rządu na platformie X.
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński tego samego dnia zapewnił, że funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa nie przekazywali dziennikarzom żadnych informacji o czwartkowym spotkaniu Hołowni, co zasugerował w sobotę rano na antenie telewizji wPolsce24 organizator spotkania Adam Bielan.
Nieuzasadniona ekscytacja. Hołownia o rozmowach z PiS i koalicji rządowej
Hołownia w piątek we wpisie na platformie X ocenił, że „wzmożenie i ekscytacja” związane ze spotkaniem nie są ani uzasadnione, ani wskazane. „Jestem jednym z niewielu polityków w Polsce, który - podkreślam - regularnie spotyka się z przedstawicielami obu śmiertelnie skłóconych obozów. Twardo stoję na stanowisku, że - zwłaszcza w obecnych czasach - politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać, inaczej pozabijamy się nawzajem. Uważam to za normę, nie za odstępstwo od niej, i nadal będę tak właśnie, jako marszałek Sejmu, postępował” - napisał Hołownia.