W Koalicji Obywatelskiej wierzymy, że miłość jest silniejsza od nienawiści; KO daje nadzieję, że fundamentalne wartości będą znów polską marką - powiedział lider PO Donald Tusk podczas konwencji partii Inicjatywa Polska.

W sobotę w Warszawie odbywa się konwencja Inicjatywy Polskiej. Liderka ugrupowania Barbara Nowacka w swoim przemówieniu wezwała liderów ugrupowań opozycyjnych do budowy jednej listy w kolejnych wyborach.

Podczas wydarzenia głos zabrał także lider PO Donald Tusk. Wskazywał, że jego ugrupowanie, a także Inicjatywa Polska, Nowoczesna i Zieloni współpracują w ramach Koalicji Polskiej, ponieważ wierzą, że "miłość jest silniejsza od nienawiści". "Umiejętność przełożenia na życie publiczne miłości, którą przeżywamy w naszym życiu rodzinnym, to coś, o czym wiemy i o czym nie musimy debatować, że to łączy wszystkich przyzwoitych ludzi, że umieć kochać to znaczy także umieć robić dobrą politykę. Że jeśli ktoś nie potrafi kochać, to będzie gotował bardzo dużo nieszczęścia ludziom, szczególnie wtedy, kiedy ma tak dużo władzy" - mówił Tusk.

"My też wierzymy - i to praktykujemy na co dzień w Koalicji Obywatelskiej - że szacunek jest silniejszy od pogardy. Nawet jeśli dziś w Polsce rządzi partia polityczna, która z nienawiści do oponentów i z pogardy do zwykłych ludzi uczyniła dość skuteczne narzędzia rządu, to przecież dzisiaj w Polsce miliony Polek i Polaków mają uzasadnioną nadzieję, że dzięki takim ludziom jak wy, Polkom i Polakom, zaangażowanym w KO, ten czas szybko minie, że nienawiść i pogarda nie będą ciążyły nad polskim życiu publicznym" - podkreślił były premier.

Wskazywał, że KO daje nadzieję, że fundamentalne wartości, jak szacunek, miłość, empatia, zrozumienie innych ludzi, zdolność do dialogu staną się znowu polską marką. Tusk przyznał, że wierzy w to, niezależnie od tego, ile przyjdzie mu jeszcze zapłacić osobistej ceny. Podziękował przy tym za słowa wsparcia, kiedy - jak mówił - po raz kolejny zaatakowano jego rodzinę.

"PiS, (Jarosław) Kaczyński, (Zbigniew) Ziobro - oni nieprzypadkowo tak często sięgają po takie narzędzia. Bo oni w swoim przekonaniu politycznym i życiowym uważają, że jak ktoś kocha, to jest słabszy. Że jak ktoś ma kochającą się rodzinę, to to jest słaby punkt, w który można uderzyć. A ja i wy, my dobrze wiemy, że jak ktoś kocha to jest silniejszy, a nie słabszy. Że jak ktoś ma kochającą rodzinę, to jest w stanie sprostać każdemu atakowi, każdemu łajdactwu" - powiedział lider PO.

Tusk zaznaczył jednak, że sytuacja w Polsce to nie jest saga rodzinna. "To nie ja i nie moja rodzina, ale to tysiące, setki tysięcy, miliony Polek i Polaków są ofiarami takiej polityki, jaką PiS zaproponował Polsce" - oświadczył.

Były premier nawiązał także do przypadającej w sobotę drugiej rocznicy wydania przez TK wyroku ws. prawa aborcyjnego w Polsce. "Wspominamy dramaty, tragedie dziesiątek, setek, tysięcy dziewczyn i kobiet w Polsce. To w ich imieniu chcemy dzisiaj mówić. Tutaj najniższe ukłony koleżankom i kolegom z Inicjatywy Polskiej, bo to wyście najmocniej, tak zażarcie wskazywali tę drogę, jaką powinna iść nie tylko cała Koalicja Obywatelska, ale Polska: drogę w stronę godności, pełnej równości praw, poszanowania kobiet, wyjścia z tej ciemnej ery, jaką nam PiS znowu zgotował" - podkreślił szef PO.(PAP)

autorzy: Aleksandra Rebelińska, Piotr Śmiłowicz

reb/ pś/ mrr/