Jestem zdeterminowany do tego, aby nadal była realizowana modernizacja służb ratowniczych, w tym straży pożarnej - powiedział w piątek podczas uroczystości z okazji Dnia Strażaka prezydent Andrzej Duda. Dodał, że wierzy, iż proces ten będzie realizowany pomimo kryzysu spowodowanego pandemią.

W piątek w Pałacu Prezydenckim odbyły się uroczystości z okazji Międzynarodowego Dnia Strażaka, podczas których prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe oraz awanse generalskie funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej, a wiceszef MSWiA Maciej Wąsik pamiątkowe szable.

Stopnie generalskie - na wniosek szefa MSWiA - prezydent nadał czterem oficerom Państwowej Straży Pożarnej. Do stopnia nadbrygadiera PSP awansowani zostali: Rektor-Komendant Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie st. bryg. Mariusz Feltynowski, Wielkopolski Komendant Wojewódzki PSP st. bryg. Dariusz Matczak, Mazowiecki Komendant Wojewódzki PSP st. bryg. Jarosław Nowosielski oraz zastępca komendanta głównego PSP st. bryg. Arkadiusz Przybyła.

"Jesteśmy zdeterminowani i ja jestem zdeterminowany do tego, aby nadal była realizowana modernizacja służb ratowniczych, w tym straży pożarnej, aby dalej był realizowany proces unowocześniania wyposażenia Państwowej Straży Pożarnej, aby dalej był realizowany proces unowocześnienia wyposażenia i siedzib ochotniczych straży pożarnych" - powiedział prezydent.

Dodał, że ma nadzieję, że strażacy ochotnicy w całej Polsce przekonali się, że w ostatnich latach następuje "zmiana w postaci chociażby nowych wozów ratowniczo-gaśniczych, które pojawiły się w remizach, które często było trzeba przez to rozbudować".

"Chciałbym, żeby tak działo się nadal. Wiem, że ta zmiana wyposażenia, ona także dodaje siły i animuszu do służby. Daje więc taki efekt synergii. Po pierwsze poprawia możliwości ratownicze jednostek, po drugie podnosi ogromnie morale, zachęca do służby kolejne rzesze młodych ludzi" - mówił prezydent.

Dodał, że wierzy głęboko w to, "że będziemy mogli to realizować nadal, mimo że dotknęła nas pandemia koronawirusa i związany z tym kryzys. "Wierzę w to, że z tego wyjdziemy i będziemy mogli te procesy realizować w dalszym ciągu" - podkreślił.

Wśród pozytywnych zmian prezydent wymienił też niedawno zapowiedziany projekt ustawy dotyczącej funkcjonowania ochotniczych straży pożarnych, którego najważniejszym założeniem jest wprowadzenie stałego dodatku emerytalnego dla tych druhów i druhen, którzy przez 25 lat brali udział bezpośrednio w akcjach gaśniczych.

"Budżet państwa nie jest z gumy. Nie wszystkie prośby, czy oczekiwania da się spełnić, ale wierzę w to głęboko, że uda się wypracować takie rozwiązania, które także i przedstawiciele OSP, ci którzy na co dzień w tych ochotniczych strażach pożarnych służą, przyjmą je z satysfakcją i będą one także w wielu przypadkach stanowiły podziękowanie ze strony polskiego państwa za służbę dla społeczeństwa, która była przez nich, przez dużą część życia realizowana" - mówił prezydent.

Złożył także życzenia z okazji Międzynarodowego Dnia Strażaka. "Przede wszystkim, żeby św. Florian miał was wszystkich w swojej opiece, żeby tyle razy, ile razy wóz ratowniczo-gaśniczy wyjedzie do akcji, żeby zawsze wracał w komplecie z całą załogą" - mówił.

Prezydent podziękował strażakom za ich służbę, a szefom MSWiA i PSP za możliwość spotkania na obchodach Dnia Strażaka. Podziękował również strażakom PSP i OSP za to, że od samego początku razem ze Strażą Graniczną, wojskiem i innymi służbami, w szczególności służbami medycznymi wspierali proces walki przeciwko koronawirusowi.

"Ogromnie dziękuję za tę ofiarność, ogromnie dziękuje, że strażacy jak zwykle nie wahali się własnym zdrowiem i życiem zaryzykować po to, żeby nieść pomoc drugiemu człowiekowi" - powiedział. Podziękował także funkcjonariuszom, którzy nieśli pomoc w Libanie.

Za rok ciężkiej pracy strażakom podziękował również wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, który podkreślił, że do dotychczasowych zadań funkcjonariuszy doszły te związane z pandemią.

"Pragnę podziękować za dotychczasową służbę i powiedzieć że mamy świadomość, że dzisiaj w Pałacu Prezydenckim znaleźli się najlepsi z najlepszych, creme de la creme straży pożarnej, ludzie, którzy swoją służbę prowadzili od dawna, którzy swoje dokonania budowali na ratowaniu życia i mienia Polaków" - mówił do zebranych funkcjonariuszy PSP.

"Parafrazując Winstona Churchilla można powiedzieć, na waszych pagonach generalskich jest krew, pot i łzy. I pewnie jeszcze trochę piany gaśniczej" - dodał.

"Kiedy w szpitalach brakowało tlenu, to właśnie straż pożarna i ochotnicy dowozili w butlach tlen do szpitali po to, żeby pacjenci nie mieli przerw w dostawach" - mówił wiceminister.

Jak podkreślił, w ten sposób funkcjonariusze ponad 200 razy ratowali życie ludzkie, zapewniając płynność pracy szpitali w całej Polsce. "Serdecznie wam za to dziękuję i jestem przekonany, że społeczeństwo to widzi (...) Niech wam i waszym rodzinom święty Florian darzy, niech was prowadzi bezpiecznie po trudnych, strażackich drogach" - powiedział wiceszef MSWiA.

Międzynarodowy Dzień Strażaka jest obchodzony 4 maja. Patronem strażaków jest rzymski legionista św. Florian, który został zamęczony za wiarę i utopiony w rzece Anizie w górnej Austrii 4 maja 304 r. Jego relikwie przywiózł do Krakowa w 1184 r. biskup Modeny na prośbę biskupa krakowskiego Gedki. Kult świętego rozwinął się w Polsce po roku 1528, gdy spłonęła dzielnica Krakowa - Kleparz, a z pożogi ocalał jedynie kościół św. Floriana.