Zdecydowałem skierować skargę na stację TVN do KRRiT - poinformował w czwartek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W jego ocenie, stacja łamie zasadę bezstronnego relacjonowania wydarzeń o charakterze przestępczym.

Minister sprawiedliwości negatywnie ocenił relacjonowanie przez stację TVN orzeczeń sądów, które dotyczyły zdarzeń z użyciem przemocy związanych ze względami ideologicznym na przykładzie relacjonowania treści z jego środowej konferencji. "Stacja ta w sposób rażący łamie zasady bezstronnego relacjonowania wydarzeń i pokazywania w sposób obiektywny i bezstronny tak, aby potępiać zachowania, które są nasycone przemocy i stanowią zachowanie bezprawne i przestępcze" - stwierdził.

Ziobro podkreślił także, że stacje ogólnopolskie mają obowiązek do bezstronności i rzetelności informacji oraz pokazywania faktów w sposób, który nie będzie nasuwał wątpliwości, że jest to niejako promowanie zachowań agresywnych i przyzwalanie na nie. "A przyzwalanie, przemilczanie takich faktów jest tak naprawdę promowaniem zachowań agresywnych, które mają charakter bandycki, które eskalują, których jest coraz więcej" - wskazał.

"Zdecydowałem wobec takich zachowań stacji TVN, która to stacja nie po raz pierwszy pokazuje, że jest zaangażowana ideologicznie, zaangażowana jest w względy propagandy, a nie pokazywanie informacji, faktów i prawdy, skierować skargę do konstytucyjnego organu, który ma czuwać nad rzetelnością działania mediów, czyli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, aby tę sprawę rozpatrzyła" - przekazał minister.

Jak podkreślał, "nie może być tak, aby przestępcy dostawali sygnał, że jeżeli dopuszczą się pobicia właściwych osób, to jedna z wiodących telewizji będzie sprawę przemilczać".

"Rzetelne i bezstronne przedstawianie rzeczywistości to podstawowe zadanie dziennikarzy i mediów" - oświadczył. Dodał, że jego zdaniem tym zobowiązaniom - wynikającym m.in. z prawa - nie sprostała stacja TVN.

Minister sprawiedliwości ocenił, że sposób relacjonowania przez stację TVN orzeczeń sądów, które dotyczyły zdarzeń dyktowanych względami ideologicznymi, wskazuje, że stacja łamie zasady bezstronnego relacjonowania wydarzeń.

Zaznaczył, że TVN zareagował falą krytyki na decyzję Prokuratora Generalnego o zawieszeniu odbywania drakońskiej kary 3 lat więzienia przez Marikę. Jednocześnie zwrócił uwagę, że stacja pominęła natomiast informację o umorzeniu przez sąd sprawy napaści i pobicia działacza organizacji pro-life. Dodał, że stało się tak, choć przedstawiciel TVN był na konferencji prasowej, na której podano informację na ten temat.

W jego ocenie, przyzwalanie i przemilczanie takich faktów jest w rzeczywistości promowaniem agresywnych zachowań. "Obowiązkiem telewizji jest przedstawiać informacje tak, by nie tworzyło to wrażenia, że telewizja usprawiedliwia działania bezprawne i przestępcze" – mówił Ziobro.

"Nie może być tak, aby przestępcy dostawali sygnał, że jeżeli dopuszczą się pobicia właściwych osób, to jedna z wiodących telewizji będzie sprawę przemilczać. Grupa TVN przekazała komunikat, który może być interpretowany przez innych sprawców, że jeżeli pobiją obrońców życia, to mogą być pewni, że nie dostąpią z ich strony przykrości medialnych" – mówił minister. Dodał, że pomijanie przez stację TVN bandyckiej napaści na przedstawiciela organizacji obrońców życia jest zdumiewające. Tym bardziej, że akt miał miejsce w biały dzień w pobliżu siedziby stacji TVN na warszawskim Wilanowie. (PAP)

Autorzy: Grzegorz Bruszewski, Daria Kania

gb/ dka/ mhr/