Na przykład nie fotografowały przedmiotów, których miały się pozbyć, albo źle opisywały sposób likwidacji środków trwałych. Na przykład w prezydenckiej willi pod Warszawą był stół, opisany jako bez nóg, choć nogi miał i szafa z drzwiami i półkami, choć w opisie ich nie miała.
Podobny pozew ma złożyć kierownictwo poprzedniej Kancelarii w sprawie poprzedników. Chodzi między innymi o wydatki na salę multimedialną i opłaty za noclegi Marcina Dubienieckiego. Zdaniem Andrzeja Dery, jeśli tamta Kancelaria wiedziała o nieprawidłowościach, powinna była o nich poinformować prokuraturę. Prezydencki minister dodał, że z niecierpliwością czeka na ten pozew.