Bez porozumienia w sprawie pożyczki dla Grecji. W Luksemburgu zakończyło się spotkanie ministrów finansów stref euro.

Chodzi o wypłatę ponad 7 miliardów euro, których Grecja potrzebuje, by uniknąć bankructwa. Przedstawiciele międzynarodowych pożyczkodawców postawili jednak warunek - najpierw reformy, później pożyczka.

O wynikach spotkania poinformował szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem. "Z ubolewaniem stwierdzam, że jest niewielki postęp w rozmowach i porozumienia nie ma w zasięgu wzroku" - podkreślił. Dodał, że eurogrupa wysłała silny sygnał do greckich władz, by w najbliższych dniach przygotowały nowe propozycje reform. "Porozumienie wciąż jest możliwe, ale piłka jest po stronie Grecji, która powinna wykorzystać ostatnią szansę" - powiedział szef eurogrupy.

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zwołał na poniedziałek szczyt strefy euro. "Nadszedł czas, by natychmiast przeanalizować sytuację w Grecji na najwyższym, politycznym szczeblu" - napisał Donald Tusk.