Stała obecność naszych sojuszników na polskiej ziemi jest dla nas bardzo ważna - powiedział dziś Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej. Wraz z Jean-Yves Le Drianem, ministrem obrony Francji, na poligonie w Drawsku Pomorskim mieli okazję poznać polskich i francuskich żołnierzy, którzy wspólnie przygotowują się do ćwiczeń.

Uczestnictwo w treningu wojskowym jest ważne dla wojska, ale też dla polskich obywateli, którzy widzą w praktyce swoich sojuszników - powiedział wicepremier Siemoniak:
"Niech kryptonim ćwiczeń, czyli "Puma", będzie znaczącym odstraszeniem dla potencjalnych przeciwników".


W obliczu wyjątkowo niepokojącej sytuacji jest rzeczą niebywale ważną aby nasze kraje pokazały, że są zjednoczone - podkreślił Jean-Yves Le Drian, minister obrony Francji: "Rozumiemy i podzielamy niepokój naszego sojusznika Polski. Sytuacja na Ukrainie skłania nas do pokazania naszej solidarności, którą mamy zamiar udowodnić".

Ponad 300 żołnierzy francuskich z 12 Pułku Kirasjerów wraz z kompanią czołgów Leclerc rozpoczynają trening na poligonie w Drawsku Pomorskim. Następnie wezmą udział we wspólnych ćwiczeniach pod kryptonimem "Puma" wraz z wojskowymi z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Celem ćwiczenia jest zdobycie doświadczenia w prowadzeniu wspólnych operacji.