Polski samolot wojskowy naruszył przestrzeń powietrzną Wysp Alandzkich - poinformowało w komunikacie fińskie ministerstwo obrony. Powodem jest najpradopodobniej pomyłka fińskich kontrolerów ruchu lotniczego. Służby graniczne wszczęły śledztwo w tej sprawie.

Wyspy Alandzie są autonomicznym obszarem Finlandii a na mocy porozumień międzynarodowych stanowią zdemilitaryzowany i zneutralizowany obszar. Umowy te zakazują przebywania na ich terenie jakichkolwiek sił zbrojnych. Polska maszyna wleciała w zakazaną przestrzeń wczoraj o godzinie 18.00 i przebywała w niej minutę. Lot ten nadzorowała fińska kontrola ruchu powietrznego. Zapewne to z powodu jej przeoczenia polski samolot został skierowany na złą trasę, wyjaśniał fińskim mediom, Max Arhippainen rzecznik ministerstwa obrony w Helsinkach.

Fińskie służby graniczne wszczęły już z urzędu dochodzenie by wyjaśnić w pełni ten incydent. Poprzednie podobne zdarzenie miało miejsce w 2012 r. z udziałem belgijskiego samolotu wojskowego. Archipelag Alandzki liczy ponad 6700 wysp, z których ok. 60 jest zamieszkałych przez 28 tys. osób. Wyspy leżą w ważnym strategicznie miejscu, pomiędzy Szwecją a Finlandią u wejścia do Zatoki Botnickiej.