Tropikalne cyklony Marcia i Lam pustoszą wybrzeże Australii. To pierwszy przypadek, kiedy dwie burze o tak wielkiej sile występują w tak bliskiej odległości od siebie.

Cyklon Marcia, któremu towarzyszą obfite opady deszczu, powodzie i silny sztorm, nawiedził stan Queensland. Został zakwalifikowany do najwyższej, 5 kategorii. Zdaniem meteorologów prędkość wiatru może osiągnąć nawet 285 kilometrów na godzinę. Służby ratunkowe i szpitale stanu Queensland zostały postawione w stan najwyższej gotowości.

Z kolei cyklon Lam zaatakował północne wybrzeże. Jest to teren słabo zaludniony, głównie przez rdzenne plemiona Aborygenów. Pierwotnie cyklon został zaklasyfikowany do 4 kategorii, ale po przemieszczeniu się w głąb kontynentu stracił na sile. Obecnie zaliczany jest do 3 kategorii, z prędkościami wiatrów przekraczającymi 200 kilometrów na godzinę

Jak powiedział Phil Perkins z Biura Meteorologii w Darwin, to pierwszy przypadek w historii by dwa cyklony o tej sile występowały w tym samym czasie.

Mieszkańcy zagrożonych stanów zostali wezwani do pozostania w domach lub udania się do schronów przygotowanych przez służby ratunkowe. Władze ostrzegają, że żywioł może niszczyć nawet całe budynki.