Rzeczniczka prokuratury w Płocku, Iwona Śmigielska-Kowalska mówi w rozmowie z RDC, że cały czas wpływają do jej urzędu nowe zawiadomienia od kolejnych osób, które czują się pokrzywdzone przez tego urzędnika. Jak dodaje wiele wskazuje na to, że asesor przekraczał swoje uprawnienie. Prokuratura oczekuje na wyniki lustracji, którą miała przeprowadzić izba komornicza z Łodzi, gdzie asesor był zatrudniony.

Prokuratura nie może mu jednak postawić zarzutów, bo w dniu przesłuchania dostarczył zwolnienie lekarskie. Asesor został wcześniej zawieszony w obowiązkach przez Ministra Sprawiedliwości.