Trwały 80 minut. Minister Marek Sawicki tłumaczy nie może spełnić ekonomicznych żądań protestujących, bo nie pozwalają na to przepisy. Rolnicze OPZZ dało mu czas do piątku. Jutro ma odbyć się blokada drogi w okolicach domu Sawickiego na Podlasiu.
Rozmowy protestujących rolników z ministrem rolnictwa zostały zerwane.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama