"Dobrze gdyby nie był tylko i wyłącznie strażnikiem żyrandola. Chyba czas najwyższy również by był strażnikiem lampy górniczej, bo ona wygasa" - powiedział na konferencji rzecznik SLD. Według Dariusza Jońskiego sytuacja na Śląsku jest niepokojąca, bo z jednej strony protestują górnicy a z drugiej rząd wyznaczył osoby, które są albo niekompetentne albo nie mają pełnomocnictw. Polityk podkreślił też, że do tego rząd przygotował program, którego nawet nie konsultował.
Jutro (godz. 12.00) w Sejmie z inicjatywy SLD odbędzie się komisja gospodarki na temat górnictwa. W jej posiedzeniu mają wziąć udział przedstawiciele związków zawodowych. Wczoraj górnicy zerwali negocjacje z rządem na temat planu restrukturyzacji Kompanii Węglowej. Dziś na Śląsk jedzie premier Ewa Kopacz.