Prezydent będzie bronił apolityczności PKW. Bronisław Komorowski zapowiedział, że nie pozwoli, aby konflikt polityczny został przeniesiony na forum komisji wyborczej.

Prezydent zapowiada, że jest otwarty na konsultacje z partiami politycznymi w sprawie usprawnienia prac PKW. Szczególnie dlatego, że jest to problem bardzo ważny społeczni i dotykający wszystkich ugrupowań polityczny. Dodał jednak, że nigdy nie zgodzi się przyjąć propozycji, które uzależnią prace komisji od sympatii politycznych ich członków.

Sędziowie może nie znają się na wszystkim, ale są bezstronni - przekonuje prezydent. Być może nie są specjalistami od zarządzania, od organizacji przetargów, czy komunikacji społecznej. Mają jeden walor - to jest bezstronność i dystans do konfliktów politycznych - podkreślił Bronisław Komorowski.

Kontrowersje wokół Państwowej Komisji Wyborczej pojawiły się, gdy po wyborach samorządowych aż tydzień trwało liczenie głosów wyborach do sejmików wojewódzkich. Awarii uległ system informatyczny do obsługi komisji wyborczych. Cześć środowisk politycznych zarzuca

PKW również skomplikowany system głosowania. Niektórzy liderzy polityczni domagają się unieważnienia wyborów i powtórzenia głosowania.