Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni w Szczecinie podnosi swoją gotowość bojową. Taką decyzję podjęto wczoraj na szczycie NATO w Newport.

Prezydent Bronisław Komorowski, odwiedzając dziś szczeciński Korpus NATO, powiedział, że oznacza to krótszy czas reagowania oraz zwiększenia ilości stacjonujących oficerów: "Są to zupełnie nowe zadania związane przede wszystkim z obroną kolektywną: nie z misjami zewnętrznymi, ale z obroną terytoriów krajów członkowskich" - podkreślił prezydent.

Generał broni Bronisław Samol - dodał, że nie oznacza to, by Korpus NATO w Szczecinie był siedzibą dowódca tak zwanej "szpicy", czyli kilkutysięcznych sił zdolnych do szybkiego reagowania. Stworzenie takiego oddziału jest decyzją polityczną - powiedział dowódca: "To są na razie rozważania. Dziś trudno jest mówić w jakiej formie te zadania mogą być realizowane przez Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni" - powiedział Samol.

Generał Samol potwierdził, że do struktur Korpusu NATO w Szczecinie zostali włączeni żołnierze ze Szwecji. Jest to 14 -ste państwo członkowskie w Wielonarodowym Korpusie Północno-Wschodnim.