Izraelska armia potwierdza rozpoczęcie wycofywania wojsk ze Strefy Gazy. Pierwsze doniesienia o częściowym odwrocie pojawiły się już wczoraj wieczorem.

Rzecznik izraelskiej armii podpułkownik Peter Lerner poinformował, że wojska dokonują przesunięć na obszarze Strefy Gazy. Dodatkowo trwa wycofywanie części oddziałów. To już nie będzie taka sama operacja lądowa - powiedział Peter Lerner. Według izraelskiej armii, wycofywanie wojsk to wynik praktycznie całkowitego zniszczenia biegnących pod granicami tuneli palestyńskiego Hamasu. Wczoraj wieczorem wojsko donosiło, że operacja likwidacji budowli zajmie co najwyżej jeszcze 24 godziny.

Tymczasem do Kairu dotarła delegacja Hamasu i Islamskiego Dżihadu na pośrednie negocjacje pokojowe prowadzone przez egipskich i amerykańskich mediatorów. Izraelskie władze ogłosiły, że nie wybierają się na negocjacje pokojowe do Kairu i mają zamiar zakończyć wojnę wtedy, gdy uznają to za stosowne.

Wojna w Gazie trwa już 27 dni. Liczbę ofiar konfliktu po stronie palestyńskiej zbliża się do 1700 zabitych i 9 tysięcy rannych. Po stronie izraelskiej to 66 osób. Według sił zbrojnych Izraela, hospitalizowanych jest ponad 130 żołnierzy, 12 jest w stanie ciężkim.